O własnym biznesie gastronomicznym marzy wielu miłośników dobrego jedzenia, ale także biznesmenów poszukujących nowych inwestycji. W grę wchodzi również mobilna gastronomia. Czy to dobry pomysł? Choć często wymagający i ryzykowny, może być nie tylko spełnieniem marzeń, ale także ciekawą przygodą i dochodowym biznesem.
Własny biznes gastronomiczny
Kultura jedzenia poza domem w naszym kraju się coraz bardziej rozwija. Wraz ze wzbogacaniem się społeczeństwa, podwyżką płac, którą w szerokiej perspektywie nietrudno zauważyć – coraz częściej korzystamy z udogodnień proponowanych przez lokale usługowe na mieście. Jest to sposób spędzania wolnego czasu z rodziną lub przyjaciółmi, ale także miejsca spotkań biznesowych. Otwieramy się także na nowe kultury i smaki, stąd rosnąca popularność lokali proponujących kuchnie z różnych stron świata. Obok restauracji włoskich czy azjatyckich pojawiają się miejsca proponujące kuchnie marokańską, libańską, kubańską i wiele innych. Ich popularność może skłaniać kolejne osoby do otworzenia własnego biznesu gastronomicznego. Nie jest to jednak proste zadanie. Własna restauracja wiąże się z wysokimi kosztami i koniecznością stworzenia kompleksowej i przemyślanej strategii biznesowej, która pozwoli skutecznie wyróżnić się na rynku i przyciągnąć klientów. Jest to często, szczególnie na początku, praca bardzo wymagająca i czasochłonna, a na pierwsze zyski najczęściej nie można liczyć od razu – nie każdy może sobie na to pozwolić. Jednak oprócz stałych lokali na rynku dynamicznie rozwija się także mobilna gastronomia. Tu nakład finansowy na początku działalności jest znacznie mniejszy, może być to więc najlepsze rozwiązanie dla osób, które w branży gastronomicznej dopiero debiutują lub wolą prowadzić interes o mniejszym ryzyku.
Mobilna gastronomia sposób na zarobek
W przypadku nowej restauracji, w początkowym okresie działalności przede wszystkim ponosimy koszty, które wymagają często dość długiego czasu na zwrot oraz pierwsze zyski. Szczególnie wtedy, gdy nie decydujemy się na franczyzę, do nowego konceptu musimy przyzwyczaić i przekonać naszych gości. Zdarza się, że zajmuje to wiele miesięcy, a czasem nawet i lat. Część kosztów można zniwelować decydując się na tzw. „biznes na kółkach”. Rowery gastronomiczne lub riksze gastronomiczne najczęściej kojarzą się z lodami, ale zdobywają rynek także innymi produktami. Szczególnie w sezonie wakacyjnym można natknąć się na takie pojazdy oferujące lemoniadę czy kawę. Istotny jest fakt, że takie pojazdy gastronomiczne można dopasowywać do własnych potrzeb i rozwijać swój biznes poprzez rozszerzenie oferty o nowe produkty lub nawet całkowitą zmianę profilu działalności. Rowery do lodów to świetny sposób na biznes gastronomiczny w lecie. W większych miastach nie ma problemu ze znalezieniem ich w parkach czy innych często uczęszczanych miejscach np. na miejskich plażach, skwerkach. Ważne jest to, że koszty utrzymania są znacznie niższe niż w przypadku stałego lokalu. Chociaż nie ma gwarancji stałego utargu, szczególnie w miesiącach letnich jest to jednak biznes, na którym zdecydowanie można zarobić. Zdarza się, że ponoszone miesięczne koszty wyrównują się nawet w kilka słonecznych dni. To oznacza że przy wysokiej sprzedaży – pozostałe mogą przynosić już tylko oczekiwane zyski. Łatwa możliwość zmiany lokalizacji, pozwala na aktywne poszukiwanie nowych klientów, a także poszerzanie znajomości marki. Dobrym pomysłem może być uczestnictwo w różnego rodzaju imprezach i eventach na świeżym powietrzu. Osiągane efekty sprzedażowe często więc są uzależnione od własnej inicjatywy i zaangażowania. Pojazdy gastronomiczne mogą być także dobrym sposobem na rozszerzenie własnej stacjonarnej działalności. Zwłaszcza wtedy, kiedy mamy już więcej niż jeden punkt z naszymi produktami w konkretnym mieście riksza gastronomiczna może być świetnym sposobem nie tylko na zwiększenie sprzedaży, ale także rozwijanie własnej marki i jej rozpoznawalności. I w efekcie, w ten sposób można rozszerzyć także sprzedaż w lokalach. I o ile sama mobilna gastronomia to przede wszystkim biznes sezonowy, to jednak możliwość prowadzenia jej w zimie także istnieje. Rowery gastronomiczne można rozstawić choćby w centrach handlowych, które mają do tego specjalnie przeznaczoną przestrzeń lub w kompleksach biurowców, które łączą pracowników kilku dużych firm. To pozwala na prowadzenie firmy w sposób ciągły i zapewnienie sobie zysków przez cały rok.
Wózki, rowery i riksze gastronomiczne
Mobilna gastronomia jest zróżnicowana. Do wyboru mamy różne pojazdy gastronomiczne. Ich dobór zależy od tego, gdzie zamierzamy sprzedawać nasze produkty, z jaką ofertą, jak często planujemy zmieniać lokalizację. W Polsce mocno rozwija się rynek lodów rzemieślniczych, opartych na naturalnych składnikach. Jest to jednak typowo sezonowy produkt, jego sprzedaż w miesiącach letnich znacznie maleje. Wtedy warto pomyśleć o rozszerzeniu oferty np. o kawę, ciastka czy gofry. Wybierając rowery do lodów warto zwrócić uwagę na to, czy mają możliwość zmiany swojego przeznaczenia poprzez łatwą wymianę modułu. Wózki, rowery czy riksze gastronomiczne można dopasować do własnych potrzeb, wybierając odpowiedni kształt, wielkość i wygląd. Odpowiednie stabilne podwozie czy wytrzymały akumulator pozwalający na pracę nawet przez całą dobą – mogą istotnie wpływać na powodzenie biznesu. Ważny jest jednak także wygląd roweru czy rikszy – to on ma skutecznie przyciągać uwagę potencjalnych klientów.